wtorek, 7 lipca 2015

Epilog

             Czy ta historia odmieniła moje życie? Nawet bardzo. Ale teraz jestem szczęśliwym graczem FC Barcelony, ojcem, przyjacielem... Tak, postanowiliśmy z Cah zostać na razie przyjaciółmi. Jak do tego doszliśmy?

~~~~~

- Nie chcę was stracić. - Szepnąłem jej na ucho. Szczęśliwie wróciliśmy z Berlina. Rozpoczęły się wakacje.
- Nie stracisz. 
- Myślisz... Że moglibyśmy...
- Nie. - Straciłem całą nadzieję. - Nie teraz. - Dopowiedziała widząc moją minę.
- Czyli szansa jest.
- Spójrzmy na to realistycznie. Można by powiedzieć, że znamy się niecały miesiąc... Owszem, mamy dziecko, ale chyba nie jesteśmy na to gotowi. 
- Ja jestem!
- Ney, pomyśl. Chcesz być ze mną ze względu na Daviego. Oboje chcemy dla niego najlepiej, więc nie będzie dobrze, gdy zostaniemy parą. Zostańmy... Przyjaciółmi? - Wyciągnęła ku mnie swoją dłoń. Uścisnąłem ją delikatnie.
- Dla ciebie wszystko. - Zacytowałem tekst, od którego wszystko się zaczęło. Delikatnie się uśmiechnęła.
- Jeżeli chcesz, poszukam jakiegoś domu bliżej ciebie... Na pewno będziesz chciał widywać się z synem...
- Ja czegoś dla was poszukam... Ewentualnie do tego czasu możecie pomieszkać u mnie. 
- To nie jest dobry pomysł...
- Przyjaciele muszą sobie pomagać. - Wyszczerzyłem się do niej, na co odpowiedziała mi delikatnym uśmiechem. - A co do alimentów...
- Nie musisz nic płacić. Stać mnie na utrzymanie syna.
- O nie, nie, nie. Davi to mój jedyny syn, będę go rozpieszczał i będzie miał wszystko co najlepsze.
- Neymar...
Chwyciłem jej twarz w obie dłonie i skleiłem nasze wargi. Cah cicho jęknęła, ale nie odsuwała się. Starałem się włożyć w ten pocałunek wszystkie miotające mną uczucia... Miłość, radość, zadowolenie i ogromna wdzięczność. Tym razem to ja pierwszy oderwałem się od niej. Usta miała pięknie nabrzmiałe, oczy błyszczące.
- To chyba nie jest "przyjaźń". - Zakreśliła w powietrzu cudzysłów.
- Załóżmy, że naszą "Friend zone" zaczniemy od jutra. - Uśmiechnąłem się do niej delikatnie. - A teraz zapraszam do siebie na kolację. - Podałem jej dłoń, którą szybko ujęła i skierowaliśmy się do mojego domu.

~~~~~

Czego chcieć więcej? Mam wspaniałą pracę, pięknego syna i ukochaną przyjaciółkę, do tego matkę mojego dziecka. Owszem, wolałbym dzisiaj być z nią w związku... Ale chyba te powolne kroki, poznawanie się, to dobra decyzja. A przynajmniej mam taką nadzieję.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------





Chciałabym wam serdecznie podziękować :) Wiem, że długo wyczekiwaliście bloga o Neymarze, ten, nieco krótki, ale mam nadzieję, że choć trochę zaspokoiłam wasz głód :D
Ogromne podziękowania dla Kasi za wspaniałe tło :)
Zanim zaczniemy nowego bloga, mam do was mnóstwo pytań, proszę, abyście na nie odpowiedzieli.
1. W jakim czasie mam pisać bloga? Przeszły jak do tej pory, czy pomęczyć się z teraźniejszym?
2. Będziecie bardzo źli, gdy piłka nożna zejdzie na trzeci plan?
3. Wolelibyście krótki blog, czy długi?
4. Pisać w imieniu chłopaka czy dziewczyny?
To oczywiście tylko kilka pytań, ale na razie starczą, aby zacząć pisać :)

9 komentarzy:

  1. Hmm , teraźniejszym , damy radę , długi , dziewczyny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. przeszły, 2. BARDZO!!!, 3. krótki, 4. chłopaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po pierwsze: świetny blog i gratuluję pomysłu ;) No to teraz tak... 1. Obstawiam przeszły. 2. Jakoś przeżyję ;) 3. Długi. 4. Chłopaka.

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. W jakim Ci wygodniej, 2. Dokładnie damy radę, 3. Długi, 4. Chłopaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudeńko blog! <3 No to tak;
    1. przeszły :)
    2. ahh, no dobra xd
    3. długi <3
    4. chłopak ;3 /Zuza

    OdpowiedzUsuń
  6. przyszły, pewnie że się nic nie stanie, Średni co byś za bardzo się nie męczyła i w te wakacje nie tylko siedziała przed komputerem pisząc fantastyczne co prawda opowiadania , dziewczyna już trochę tych facetów tu było:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Och to opowiadanie było takie supi :'))
    No to tak:
    1. Bez różnicy
    2. Tylko troszeczkę źli :D
    3. Długi
    4. I chłopak i dziewczyna

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć!
    Bardzo fajnie piszesz. :)
    Chciałabym Cię zaprosić na mojego bloga - inny niż Twój, o innej tematyce, ale może przypadnie Ci do gustu. Będzie mi bardzo miło, jeśli wpadniesz i zostawisz po sobie jakiś ślad. :D
    http://campeona-de-la-vida.blogspot.com/
    Pozdrawiam!
    R.

    OdpowiedzUsuń